Tradycyjnie na ślub wybieramy miesiąc, w którego nazwie jest litera „r”. Najchętniej decydujemy się na letnie miesiące – kwitnący czerwiec, gorący sierpień i jeszcze bardzo ciepły wrzesień. A jakie korzyści niesie ze sobą ślub zimą?

Jaka pogoda najlepsza podczas ślubu?

To o co najbardziej martwimy się, planując wesele w nie-letnie miesiące, to pogoda. Jednak zapominamy o tym, że w Polsce najwięcej opadów przypada na lipiec i sierpień. Zimą opady są rzadsze, a gdy już pada, często jest to śnieg. Ostatnimi laty mamy też do czynienia z różnymi anomaliami pogodowymi – najczęściej występują one właśnie latem. Śnieg to nie tylko piękna sceneria, ale także szansa do stworzenia atrakcji, na które latem nie można sobie pozwolić. Kulig, w którym tak rzadko mamy teraz okazję uczestniczyć, będzie rozrywką, której wszyscy Wam pozazdroszczą. Śnieżną aurę można również wykorzystać do ciekawych animacji dla dzieci.

Odstraszyć mogą niskie temperatury. Pamiętajcie jednak, że sale weselne posiadają obecnie nowoczesne systemy klimatyzacji, w samochodzie również będzie ciepło, a w kościele zimno jest zawsze. Wystarczy, że Panna Młoda założy ciepłe bolerko, dla Pana Młodego chłodniejszy klimat będzie akurat korzystniejszy. Tak naprawdę trudno przewidzieć ładną pogodę, nawet w sierpniu. Uczyń więc z zimowych warunków atut i przekuj w sukces, jakim będzie nietypowe wesele.

Wolne terminy i korzystne ceny

Niewątpliwą zaletą ślubu w zimę są dostępne terminy i stosunkowo niższe ceny. Jeśli już dawno temu upatrzyliście sobie salę weselną, którą można zarezerwować co najmniej 2 lata przed ślubem, jest duża szansa, że na styczeń uda Ci się ją zarezerwować ze znacznie mniejszym wyprzedzeniem. Podobnie wygląda sytuacja z zespołami muzycznymi, fotografem czy kierowcą z samochodem ślubnym. Jest też spore prawdopodobieństwo, że uda Wam się wynegocjonować nieco niższe stawki za poszczególne usługi.

A co z sesją zdjęciową?

Podobnie jak w przypadku wesela, wykorzystaj zimową aurę w niebanalny sposób. Sesja zdjęciowa w zaśnieżonym parku? Polna droga, kulig i Wy w roli głównej? A może romantyczna sesja na lodowisku? Wybierzcie słoneczny dzień, spakujcie termos z gorącą kawą, a w razie naprawdę niskich temperatur zawsze możecie się ogrzać się w samochodzie lub pobliskiej kawiarni. Romantyczne, wyjątkowe, magiczne – takie będą Wasze zdjęcia z sesji ślubnej.

Komfortowy termin dla gości

Romantyczna sceneria, dostępne terminy i potencjalnie niższe koszty to tylko część zalet zimowych ślubów. Być może martwicie się o wygodę Waszych gości? Może okazać się, że właśnie luty będzie bardziej komfortowym miesiącem, niż tak popularny sierpień. Po pierwsze istnieje małe ryzyko, że w terminie Waszego ślubu planowali wakacje, a po drugie koszt związany z weselem nie będzie pokrywał się z wydatkami związanymi z wyjazdami urlopowymi oraz rozpoczęciem roku szkolnego.

Jeśli jeszcze nie jesteście do końca przekonani co do zimowego terminu na Wasz ślub, może skusi Was pomysł połączenie tej uroczystości i święta zakochanych? Wtedy na pewno nigdy nie zapomnicie o rocznicy ślubu.